Świąteczny świt
Patrz w me oczy najczulej jak umiesz
Patrz w nie tam rój złotych gwiazd
Mów słowa by we mnie szumiały jak wino
O wiosennym poranku, o brzasku dnia
Otulaj mnie swym wzrokiem łagodnie
Pieść swe i moje zmysły u zarania dnia
Spijaj marzenia pragnieniem usłane
Dotykaj mej duszy , dotykaj jedyna
Mów szeptem z miłosnym westchnieniem
namiętności w dłoni kwiat będzie nasz
kwitł
Widzę twoje myśli, dotykam ich lękliwie
Uczuciem piękna witam świąteczny świt
Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (4)
Żegnam poniedziałek wielkanocny wzruszona Twoim
cudownym wierszem slonzoku.Pozdrawiam bardzo
serdecznie+++
śliczny wiersz chciałbym mieć takie świeta jak w
waszych wierszach pozdrawiam ciepło
Witaj...przepięknie witasz świt,rozmarzę się tym
romantycznym opisem i odpływam a nierzeczywiste
światy ,tam gdzie wszystko jest możliwe,dziękuję za te
obrazy ,tych wierszem rysowanych,gdzie jesteś jak ten
rycerz u stóp swojej damy poematy jej piszesz z
bukietem kwiatów,świątecznie pozdrawiam z tym moim
marzeniem .Danuta
Piękny, po stokroć piękny!
Świątecznie pozdrawiam.+++++++++++