ŚWIATEŁKO UCZUĆ
Myśli nieokiełznane
pobiegły już,
napotkały skały, napotkały morza.
Światełko dla nich zaświeciło
na chwilkę i zgasło,lecz
promyczek jeden został
w szczelinie skały
rozświeci się czy zniknie
w górach ciemnych i gołych?
Uchroń te światło, które
chce zaświecić, zadbaj o nie.
Szkoda by zgasło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.