Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Świątki na szkle

dłonie w cieniu (skarga), zarażam się chłodem.
powierzchnie beznamiętnie odbijają myśli,
zastygam w porannej niedopitej kawie.

tylko moje (skarga) intymnie rozwleczone
frasobliwe czekać; z przydrożnej rosochatej
i odlotu ptaków buduję ołtarze, w tle obraz

piersi (skarga), nabrzmiałe, chcą - nie wiem, sama
nie wiem - pieszczot, szlochać, ciebie widzieć,
kochać wreszcie; na oścież drzwi, ja - otwarta.

po mojej stronie śniegu listonosz nie puka.
kawa, ta poranna, jeszcze zimniej. (skarga)

autor

ReedDżej

Dodano: 2013-04-22 09:52:24
Ten wiersz przeczytano 2204 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

MamaCóra MamaCóra

Ten wiersz, jak i wszystkie poprzednie, nie pozostawia
emocji czytelniczych w stanie obojętnym. Każdy, dzięki
niepowtarzalnemu stylowi jest wyjątkowy, ale i też
wymagający wiele od odbiorcy. Pozdrawiam :)

Zosiak Zosiak

Smutny, przejmujący wiersz.
Miłego dnia, ReedDżej :)

ReedDżej ReedDżej

Pewnie jeszcze jest interpunkcja do poprawy. Być może
zajrzy tu jeszcze ktoś i coś mądrego podpowie, o tym
co jeszcze nie tak.

ReedDżej ReedDżej

Bomi, masz rację, poprawię. To stary wiersz ale mam do
niego sentyment. Co do powtórzenia "skargi" to miał
być to wiersz-telegram. Taka zabawa słowem...
Wszystkim dziękuję za czytanie i komentarze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

też odbieram w zimnym, wręcz oziębłym klimacie
(beznamiętnie!), a peelka choć otwarta, to wewnętrznie
rozdarta i przeraźliwie samotna w tym wypatrywaniu
przez okno, jedyną przyjaciółką wydaje się być, w
tamtej chwili, wierzba; intryguje to powtórzenie
/skargi/, rozumiem jako wzmocnienie słów obok; ciepłym
elementem wiersza jest świetny tytuł, kojarzy mi się
ze wzorami na szybie, malowanymi przez mróz, w których
widzimy to, co chcemy - własne fantazje i marzenia;
jedno, co mnie razi to interpunkcja, szczególnie
przecinki przed nawiasami, sorry;) pozdrawiam

Roxi01 Roxi01

Bardzo mroźny ten wiersz, przejmujący chłodem do
głębi...pozdrawiam ciepło:)

Irka Irka

Tak... poranna niedopita kawa jest najgorsza z
możliwych, szczególnie gdy "po mojej stronie śniegu
listonosz nie puka".
Piękny wiersz, ale nie zgadzam się z obojętnym
klimatem; tu bije tylko smutkiem, chyba, że to już
zobojętnienie.
Pozdrawiam ReedDżej.:)

Zora2 Zora2

Jaki obojętny?! Ja tu widzę dramat - źle - moja dusza
czuje dramat, a rozum buntuje się przeciwko
trzykrotnej (skardze). Ale się nie przejmuj moim
rozumem. Sama mam do niego uzasadnione (często)
pretensje.
Pozdrawiam. Miłego :)

jesion jesion

Skarżypyta..(:
Pozdrawiam ((:

Viola Viola

Napisałaś, że klimat tego wiersza jest obojętny, dla
mnie smutny (tak go odebrałam)

smalta smalta

dobry wiersz - zatrzymał :) pozdrawiam

Ola Ola

Witam. Rzadko u Ciebie goszczę. Ładny wiersz.
Uśmiechnij się, cały świat jest Twój. Pozdrawiam
serdecznie

karl karl

widać ostrze jest stworzone po to
aby cięło
Czleba też nie pokroisz lewą stroną,
nawet jak bardzo chcesz
Pozdrawiam serdecznie

krzemanka krzemanka

Czekanie, samotność. Smutek udziela się czytelnikowi.
Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »