Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Światło...

Na sukience rozkwitały łąki kwiatów,
zawstydzone wrodzoną nieśmiałością margaretki
podnosiły głowy pod czułością twoich dłoni.

Dni wschodziły słońcem twojej twarzy
żegnając ukochanym obliczem księżyca
zawieszonym nad bursztynem moich oczu.

A ja przyrzekałam ci siebie, bez reszty,
i to że cię nie opuszczę...

bo któż przy zdrowych zmysłach
odbiera dobrowolnie światło swoim oczom.

autor

sael

Dodano: 2009-02-10 18:06:19
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

staż staż

Niebanalnie wracasz do wspomnień, szukasz w nich
wartości i chyba się nimi ogrzewasz, co przydaje się
zimą.

sosna sosna

Potrafisz oczywistość tak ładnie w strofy ująć i nawet
rzeczy proste, jak sukienka, stają się poezją.

ajlinek ajlinek

Całość bardzo romantyczna,a ostatnia zwrotka porostu
perełka...piekny wiersz

bober II bober II

głęboki przekaz woli umysłu. Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

widzę, że rozpuściłaś myśli bez rymów i całkiem fajnie
popłynęły - dobra puenta ...

zoya zoya

Dobre zakonczenie,oj dobre!

Kerrey Kerrey

Za ostatnią zwrotkę masz u mnie duży plus

czcionka czcionka

Piękny, wymowny wiersz. Lekkie matafory dodają mu
romantyzmu.

merlin merlin

miłosc musi miec troszke egoizmu pieknie to ujełas w
wiersz:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »