światło
mglisto-zielone
brykają promienne
pośród ułudnego gąszczu
padają gwiezdne krople
sylaba za sylabą
darząc
obietnicą
ku uchylonej tajemnicy
z czcią pochylają
migotliwe grzywy
autor
MEG
Dodano: 2015-12-09 00:35:35
Ten wiersz przeczytano 1467 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Ładnie wyrażona nadzieja.
Światło bywa czasem drogowskazem.
Pozdrawiam:)
światło to życie, pozdrawiam
Ładnie, ciepło, subtelnie!
Miłego dzionka! Pozdrawiam!:)
Prawda Januszu...
Czy ktoś wie, co to jest światło?
Bóg jedynie...
Z przyjemnością przeczytałem,
pozdrawiam
refleksja z nadzieją i o to chodzi Pozdrawiam:))
hm.....ciekawe i zmuszający do głębszego
myślenia...nadzieja umiera ostatnia, pozdrawiam
Piękne to światełko.
Bardzo ladny wiersz z przyjemnoscia przeczytalem
pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz i pełen obietnic
Podoba się
Pozdrawiam pogodnie :)