światło słońca blednie
cimno, coraz ciemniej ..a ciebie nie ma
(już nie pachnie miodem)
zakiełkowały w duszy
splecione w muzycznej zadumie słowa
zachować je
albo wykrzyczeć
zrozum co chcę powiedzieć
przemokłam tobą
jak deszczem
wyschnąć nie mogę
i nie chcę
tyle chciałam ci dać
pozwól
dla tej jednej chwili
by twój cień
padł na fotografię
ta siła pomoże mi to przetrzymać
(księżyc świeci jaśniej)
autor
Beti
Dodano: 2006-04-26 11:33:28
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.