W świecie rozpusty...władzy...
W świecie rozpusty...władzy szatana
Już nie odnajdziesz miości,
Ona ofiarnie w darze składana
Nie ma najmniejszej wartości.
Wszystko owiane szarą mgłą,
ma cenę materialną.
Uczucia gdzieś w śmietniku śpią,
już nie są rzeczą realną.
Gołymi rękami wygrzebujesz ją z głębi,
I kładzisz na kolana,
On je wyrzuci, Twe ciło zgnębi...
A miłość zostanie zdeptana!
autor
Trujący Bluszcz
Dodano: 2005-03-15 12:14:01
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.