Święconka
Leżała na stole pisanka- kraszanka
z różnymi wzorami na sobie.
Przyglądałam jej się każdego poranka,
tej kolorowej ozdobie.
Leżała tak dwa dni, a trzeciego z ranka
wsadziłam ją w koszyk brązowy,
ustawiłam ją koło cukrowego baranka
i koło chleba połowy.
Nie zabrakło też mazurka
ni kiełbasy z ćwikłą, z chrzanem,
a serwetka niczym chmurka
przysłoniła piękno całe.
Poświęcony został koszyk,
od serwetki też koronka.
Teraz każdy nań tak mówi:
"Wielkanocna to święconka".
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.