Świerki
Jak ciche te świerki
w kapturach ze śniegu.
Uroczyście stoją w białej
ciszy.
Biel jak z obrazu Utrilla
wdzięczy się naszym oczom.
Nie powtórzy się, minie
z żalem zrzucą płaszcze
świerki.
My bez zadumy lśniącej
odchodzimy w szare barwy
codzienności
a przy drzewach stał Bóg -
- nie widzieliśmy.
Komentarze (1)
ładny, lekki jak puch różanych płatków. Po prostu.