Świerszczogra
link z filmem do wiersza od Ziu-ki. dziękuję Kaziu :) https://www.youtube.com/watch?v=WSqsWpq9Lac
Przez uchylone okno, zaspanym świtaniem,
wleciała zagubiona drobina miłości.
Bezdomna, bezimienna, spragniona
kochania,
poprosiła cichutko, żeby ją ugościć.
Usiadła w kącie łóżka, udając
nieśmiałość.
Zatańczyła we włosach, lubieżnie
rozpustna.
Przemarznięte na kamień zachłannie
ogrzała,
od braku pocałunków wygłodniałe usta.
Kołysana dwuszeptem oddechów na wietrze,
poderwana do lotu za piersi horyzont,
świerszczy w brzuchu zbudziła uśpioną
orkiestrę,
jak zmysłowość smakuje niech czują, niech
widzą.
Dom, niby dobra wróżka, natchnęła
uczuciem,
rozpędzone donikąd cofnęła zegary;
namiętności spełnionych sprzątnęła
sztalugi,
odfrunęła bez słowa, ku innym wymiarom.
Komentarze (160)
To miłe ze strony Ziu-ki, świetna ilustracja do
zakochanego wiersza.
Z kolejnym czytaniem nowe odkrycia.
:))
ale, że nie jestem uparty i pochyliłeś się nad
wierszem, zmienię na "niech czują"
Filutku, przykro mi, że jesteś dopiero po zaproszeniu,
a przynajmniej, że mi to wypominasz.
co do "lotu za piersi horyzont" - wybacz, ale nie będę
się tłumaczył, bo to poetycka metafizyka i to, że
czegoś nie możesz sobie wyobrazić, to nie powód, żeby
poezja nie dotykała sfer niezrozumiałych.
co do "niech patrzą, niech widzą" myślałem tak jak Ty
i przysięgam, też myślałem, czy nie napisać "niech
czują"
ale przecież patrzeć i widzieć to nie są synonimy,
można patrzeć i nie widzieć. można słuchać, ale nie
usłyszeć.
i dlatego zostawiłem "niech patrzą, niech widzę"
wybacz, jestem otwarty na uwagi czytelników, ale Twoje
sugestie tym razem są niecelne.
pozdrawiam serdecznie :):)
Zaprosiłeś mnie, więc jestem.
Podoba mi się pierwsza strofa, bo czyta się ją płynnie
i ma ładny przekaz.
Druga jest dopełnieniem pierwszej, ale następne dwie,
jakby z innego wymiaru.
"poderwana do lotu za piersi horyzont"
-mam wyobraźnię, ale tego akurat nie umiem sobie
wyobrazić.
"jak zmysłowość smakuje, niech patrzą, niech widzą"
Myślę, że niech patrzą, można śmiało zamienić na:
niech czują,bo jak zobaczą, że coś smakuje, jak tego
nie posmakują?
Mam nadzieję, że jak przeczytasz swój wiersz, tak na
spokojnie, to wyłapiesz wszystkie sprzeczności i sam
poprawisz, bo jest wart tej poprawy.
Pozdrawiam.
Świetny Arku, pozdrawiamy z Wandzią :))) +
BordoBlues
Jeszcze raz przychylę się do opinii wielu tutaj
czytelników - wiersz jest świetny i zasługuje na
uznanie. Im więcej razy się czyta, tym więcej znajduje
się w nim walorów. Pozdrawiam.
Staż
Bardzo mocno zaprzeczam rzekomej "mojej nieukrywanej
niechęci do Pańskiej osoby". Myślę, że jest dokładnie
odwrotnie - to Pan wykazuje niechęć do mnie, jak i do
bardzo wielu Bejowiczów, których Pan krytykuje ile
wlezie. Za co? Za to, co Pan tutaj popełnił - ocena
wiersza BordoBluesa bez przedstawienia jakichkolwiek
argumentów (w asyście jakiegoś "Bojownika" zresztą).
Ja natomiast przedstawiłem dość precyzyjnie (choć
lapidarnie) i rzeczowo swoją opinię, dlaczego ten
wiersz jest mz bardzo dobry. Nie znasz się Pan na
poezji i przykrywasz to swoimi zazwyczaj niezbyt
przyjemnymi uwagami do wielu Bejowiczów. Takie jest
moje zdanie i nie w tym żadnej niechęci do Pana osoby.
Powtórzę, jeśli niejasno się wyraziłem - wydał Pan
negatywną opinię o tym tutaj wierszu bez żadnych
argumentów. Jeśli jednak Pan je potrafi sformułować
(więcej, niż "wiersz tak sztuczny, jak cukierkowe
ilustracje"), to proszę je przedstawić. Wstyd, panie
Staż, pouczać innych, a samemu robić dokładnie to, co
się krytykuje. Tak samo zresztą, jak z "programem
naprawczym", którego Pan nie ma, bo nie potrafi
sformułować.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie Arku ..
wygłodniałe usta - świetny obraz miłości.
@BordoBlues - Mój komentarz nie był nieprzychylny. Był
moją opinią o wierszu. Określenie go jako
nieprzychylny oznacza, że nie był po myśli Autora,
stosownie do poprzednich ocen wiersza.
@Janusz Krzysztof - Pański ostatni komentarz świadczy
o Pańskiej nieukrywanej niechęci do mojej osoby.
Czymś naturalnym jest mieć własną opinię na jakiś
temat. Podkreślanie, że własna, jest trafniejsza od
czyjejś, jest objawem megalomanii, a to już ciemna
rysa na osobowości.
Witam po długiej swojej nieobecności.
Ciekawie skomponowane wersy.
Rozbudzasz wyobraźnię.
Pozdrawiam.
Marek
jestem pod urokiem pięknych metafor i zwrotów
:)))język podobnie jak ludzie ma wiele twarzy i każda
jest piękna sama w sobie -bardzo mi się podoba :)
pozdrawiam Arku
Przemyślany układ słów tworzący bardzo sympatyczną
całość. Ja osobiście gustuję w odrobinę innej
konstelacji zwrotów i używanych przenośni jednak
odchodząc od swoich upodobań doceniam w w każdym
wersie przekaz jaki robi wrażenie. Pozdrawiam
dziękuję za komentarze, zarówno za te przychylne, jak
i za te nieprzychylne. doskonale rozumiem, że nie
wszystko wszystkim musi się podobać. :):)
Podpiszę się pod słowami Janusza :)