Święta
Jadą saneczki, dzwonią dzwoneczki,
Na Wigilijnym stole palą się juz
świeczki.
Pada śnieg, świecą gwiazdki,
Mama z babcia pieką placki.
Karp na stole oczkiem mruga,
Wieczór piękny, noc ta długa.
Opłatek kruchy, w pół się łamie
Złóż życzenia też i mamie.
Tata z dziadkiem palą fajki,
To już koniec jest tej bajki.
Dla moich wszystkich maluchów kochanych... :)
autor
Duszka
Dodano: 2006-05-09 11:24:29
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.