święta!
Dzień tak wspaniały,radosny.
Dzień w którym rozmawiamy z najgorszym
wrogiem.
Dzień który mógłby trwać wiecznie.
Aż miło się czyta jak tak pisze ale...
Do wszystkich kierowców bezmózgich piratów
drogowych i przeklętych pijaków przez
których córki nie zobaczą ojców a ich matki
mężów.Tylko dla tego że wsiedli do auta po
kielichu i jeszcze przeżył a niewinny
człowiek zginą.
Zal mi tych ludzi i ich rodzin modlę sie za
was i za to by tych kierowców spotkał
zasłużony los i kara Boska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.