Święta
Święta
Jak tu spokojnie i cicho dokoła.
Wszystko pokryte świętym milczeniem.
Tylko cichutka modlitwa anioła,
którą się boję przerwać skinieniem
Jak bardzo chciałbym poznać Cię Boże.
Ty jesteś słowem, świata istnieniem.
Klęczę tutaj teraz w pokorze,
prosząc Cię Panie o wybawienie
Zapach kadzidła unosi się w koło.
I płomień świecy rozświetla Betlejem.
Znów idą święta, znów będzie wesoło.
A wiara moja da mi nadzieję.
Artur Konopka
25.11.2005 r.
autor
mundek
Dodano: 2006-08-22 23:10:14
Ten wiersz przeczytano 801 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.