Święta
kiedyś patrzyłam na święta
z intensywnością dziecka
pławiłam się w zachwytach
no i nie mogłam przestać
w miarę tego jak rosłam
świat coraz bardziej szarzał
to co było zdziwieniem
już dzisiaj się nie zdarza
przywróć mi choć na chwilę
chociaż na jeden moment
wiarę że życie ma blask
i że radością płonę
to co w sercu zabija
najgorliwsze intencje
niech zamieni się w wiarę
narodzoną w stajence
autor
judyta1
Dodano: 2014-12-20 07:25:12
Ten wiersz przeczytano 2048 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Piękny, nieprzegadany wiersz o Świętach, Judyto.
Brawo!:))
Dziękuję bardzo:)
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
dzielę się z Tobą białym opłatkiem
symbolem Miłości Maleńkiej
zrodzonej w Betlejem
i składam z serca płynące życzenia
Niech blask Betlejemskiej Gawiazdy
która zaświeci na niebie
rozporoszy ciemności
i dom światłem opromieni
a serce napełni wiarą nadzieją
miłością oraz upragnionym pokojem
Niech Boża Dziecina błogosławi
nie tylko od święta lecz przez
wszystkie następne dni życia
i w darze przyniesie to wszystko
o czym marzysz oraz szczęście i zdrowie
Niech bedą to Święta pełne miłości
przeżyte radośnie w rodzinnym gronie
które po latach wspominać będziesz
z czułością i bardzo mile
/wanda .w/
cóż magia świąt chyba jest tylko dla dzieci , dorośli
ją mają trochę przyćmioną, pozdrawiam świątecznie
fajny, stonowany i refleksyjny* pozdrawiam świątecznie
Z wiekiem wszystko sie zmienia i rzeczywistosc okazuje
sie inna niz w dziecinstwie..
spokojny, ładny.
Oczami dziecka a dziś? Ciekawa refleksja judytko:)
Wesołych Świąt:)
Ładna prośba. Dobrze, że masz chociaż piękne
wspomnienia...
Radosnych Świąt:)
Piękny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam
Święta z dzieciństwa są najpiękniejsze. A Twój wiersz
dobry, jak najbardziej na tak.
Kiedy patrzę na swoje dzieci jak nie mogą doczekać się
kiedy ubierzemy choinkę, na prezenty itp. ta ich duża
radość w małych oczkach, cofa mnie w czasie...ale
fajnie było:)
Pozdrawiamy
nie wróci świat
młodzieńczych lat...
- a szkoda:(
pozdrawiam pięknie:)
Zostają piękne wspomnienia...Niestety...Wesołych
Świąt!
"to co w sercu zabija
najgorliwsze intencje
niech zamieni się w wiarę
narodzoną w stajence"
i tego Ci życzę, wiary, nadziei i miłości :)