święta
kiedy deszcz zamienia się w śnieg
kiedy płacz przechodzi w śpiew
kiedy dzień zamienia się w noc
kiedy noc zamienia się w dzień
wiele nabiera znany nam sens istnieć po to
by być
gdy na czubku drzew
rozbłyśnie gwiazda przejasna
już wiesz po co ten bieg
być po to by czuć
poznać odpowiedź na pytanie
kim jestem
garstką uczuć własnych
kiedy płacz zamienia sie w śpiew
autor
monikal
Dodano: 2016-11-18 16:00:27
Ten wiersz przeczytano 1485 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Coś ciągle się zmienia znów w coś. Może to
niezniszczalność materii. Pozdrawiam serdecznie.
przyjemnie przeczytać taki wiersz widzę w nim życia
sens ..
Ładny wiersz :)
Jestem pod wrażeniem! Bardzo mi się podoba.
Już na święta? Nie mniej to jest fajne.
odnaleźć sens w pewnych sferach życia, czasami
wystarczy dobra gwiazda:)
"garstka uczuć własnych" człowiek...My
-pozdrawiam
podoba mi się:)
w życiu ciągle coś wię zmienia ( lub zamienia jedno w
drugie)
ciągle szukamy odpowiedzi...
Czasami płacz zostaje w nas na dłużej
Ładnie napisane
Pozdrawiam
szukając odpowiedzi znajdziesz życia sens .. :))
:)
Różnie to bywa w życiu
Pozdrawiam
Bardzo pieknie, moje uznanie. Pozdrawiam