Święte Miasto !
Święte Miasto !
W tej krainie
przed dwoma tysiącami lat ,
przyszedłeś Jezu na świat ,
w tym niegościnnym Betlejem .
W tej szopie
Twego Boskiego narodzenia ,
otworzyłeś swe oczęta ,
a pastuszkowie ,
kłaniali się Tobie
grając Ci i śpiewając .
Możni a raczej Królowie
państw ościennych ,
złożyli Ci pokłon niosąc w darze :
złoto , kadzidło i mirrę .
Tu w tym społeczeństwie rosłeś ,
pracowałeś i nauczałeś .
Dziś te miejsca
są polem bitew i przemocy ,
każdego dnia krew się leje ,
i giną ludzie .
Można by rzec ,
cóż z tego Jezu
że tu się urodziłeś ,
ten fakt nie jest respektowany
a raczej ignorowany .
Ty Jezusie
jakbyś się nie liczył ,
w tym społeczeństwie ,
ten naród nie potrzebuje Cię ,
on , ma dziś broń w ręce
a to jest atutem
by sięgnąć po władzę
i pieniądze .
Dziś w rocznicę Twego narodzenia ,
naród Izraelski z palestyńskim
szukają siłowego rozwiązania ,
gdzie giną tysiące niewinnych ludzi
...
Józef
Komar
Komentarze (1)
no chciałabym pomóc, bo treść warta przeczytania i
zastanowienia się, ale wiersz to dla mnie nie jest,
bardziej proza. Zwrócę też uwagę na interpunkcję, bo
wszelkie znaki przestankowe stawiamy bezpośrednio po
słowie, dopiero po przecinku, dwukropku spacja