W świetle znicza
Spokój i ciszę błogą ,przerywa
niepokój,burza
Dziwne ptaków przeloty w noc ciemną
podczas grzmotów
Wszechświat zna już nowinę trudną i jak
bolesną
Jak można to zrozumieć ,uwierzyć w taką
prawdę
Że nie ma Cię ,nie będzie
Nie wrócisz już z uśmiechem
Rozdarło się moje serce a ból i lęk
wypełnia każdą szczelinę mojego życia
Nie ma Cię, nie będzie
To koniec.
A może to początek ?
Spotkamy się jednak
W świetle znicza
Zapalonego przeze mnie
Komentarze (6)
Smutny ale ładny wiersz.Pozdrawiam:)
Ładnie to podsumował Jacek Z:)
"uwierzyć w taką prawdę
Że nie ma Cię ,nie będzie" zapada w pamięć
Pozdrawiam
Smutny lecz piekny wiersz pozdrawiam
Teraz sen... potem - zmartwychwstanie:). Póki co,
zostaje znicz i wspominanie.
Pozdrawiam!
udany smutny wiersz Pozdrawiam:)