Świetlik
Świeci świetlik jak latarnia,
Błyszczy, jak gwiazda polarna,
Dotknij gwiazdy, złap świetlika,
Wsadź go prosto do słoika,
Niech się jarzy jak lampionik,
Niechaj lampą będzie słoik.
Przy ognisku siedzą dzieci,
Wokół sto świetlików świeci,
Tańczą świętojański taniec,
Aż, po horyzontu kraniec,
Iskrzą się w gęstych ciemnościach,
Mimo, że czuć zimno w kościach.
Biegnij wzdłuż istnienia granic,
Miej ciemności życia za nic,
Patrzaj, gdzie świetlik jaśnieje,
Dzięki niemu mijaj knieje,
Oddal, w swoim sercu noc,
Poczuj w sobie, światła moc.
Komentarze (15)
Ładny, melodyjny. Super. Pozdrawiam.
:) przeczytałem lekko i gładziutko. Mówi się że trzeba
podążać za światłem, ale czy na pewno?
;)
czyta się płynnie i przyjemnie
radosny klimat wierszy, to jest to co najbardziej
lubią dzieci :)+
Pięknie - przeczytam dzieciom :)
Ślicznie i dla dzieci.
Energetyzująca pogoń za świetlikiem :)
Wiersz, który mógłby być osnową dziecięcej zabawy.
Wiersz pulsuje rytmiką, dobrze by się śpiewał.
Pozdrowionka :):)
Fajny wiersz, przy okazji którego postanowiłam się
dowiedzieć skąd się bierze światło świetlików. Wiem
już, że jest wynikiem reakcji chemicznej i powstaje
przy utlenianiu enzymu (lucoferyny). Światłem tym
samice wabią samce na gody:) Miłego wieczoru:)
Dobrze poczuć w sobie światła moc.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z tym wsadzaniem do słoika to kiepski pomysł. :)
przyjemne dla oka migocące lampioniki :)pozdrawiam
Witaj.
Dobre przesłanie wiersza,
Zawsze podążać, za światłem.
Pozdrawiam.:)
Nie jestem dzieckiem ale też lubię świetliki, lata
temu je obserwowałem
na wsi, wiersz fajny dla dzieciaków, ale jak widać nie
tylko:)
widziałam nieraz tańczące świetliki w bezksiężycową
ciepłą noc.
Są ciekawe owady a świetlik to jeden z najbardziej
pociągających .
Widziałem kiedyś takie latające świetliki .
Pozdrawiam serdecznie