Święto
Jesteś szczęściem,
bo szczęście to historie wysłuchane
nocą,
by nad ranem
w oczy zamknięte popatrzeć, zaspane.
Dotknąć włosów niesfornych na skroni.
Bronić Cię przede mną,
skoro samej siebie
nie chcesz dłużej chronić.
Czekać tak na ręce, leżące bezsilnie,
przed porą wstawania,
kiedy już powoli
twarz swą ku mnie skłaniasz
i już nie zabraniasz,
bym wargi całował spuchnięte.
Jesteś mym sposobem,
aby dzień powszedni,
w sposób bezpośredni,
zaczynał się świętem.
Komentarze (6)
Szczęście to coś wspaniałego
romantycznie :-)
Re:Krzemanka
Oczywiście, że "do" jest zbędne. Pełna zgoda. Dzięki z
uwagę.
Ładnie, miłośnie. Msz w tym wersie
"Dotknąć do włosów niesfornych na skroni." "do" jest
zbędne, ale to tylko takie moje czytelnicze
marudzenie:) Miłej niedzieli.
Nawet poniedziałek- no i dobrze.
Bardzo ładnie rozpoczynać w ten sposób każdy dzień.
Serdeczności.