w święto bakmana narecznice nie...
I weźmiesz z barana tłuszcz i ogon, i tłuszcz pokrywający wnętrzności, i płat tłuszczu, który jest na wątrobie, i obie nerki i tłuszcz, który jest na nich, i prawe udo Księga Wyjścia 29:22
wieczorem faszerowana
gruszka miłosna
pieczona łopatka jagnięca
od rana
poronna choroby postać
pożar serca
nie lepiej było za ojcem krewkim
założyć ciepły sweter z wełny merynosa
odżywiać się pod kloszem
niczym david vetter
albo jak baruch spinoza wytwarzać
soczewki
w panteizm wierzyć szczątków ofiary
pesachowej
nie wyżerać z talerzy
pamiętać co spotkało rachel
popularną autorkę książek o rosole
znaną ze zgagi żyć zdrowiej
przerobić słowiańską dolę
psiankowatą karmę na paszę
dla ofiarnych owiec
bubble girl dedykuję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.