Święto naszych bliskich
Zapłonęły wszystkie znicze
Wiatr kołysze ich płomienie
I szeleszczą liście wszystkie
W blasku świecy widać cienie
Niebo bardziej pojaśniało
Jak uśmiechem malowane
Patrzą na nas nasi bliscy
Serca ich uradowane
Że przyszliśmy, że jesteśmy
To, że o nich pamiętamy
Tyle, kwiatów i modlitwy
Cześć pamięci im składamy
Choć, nie mogą nam powiedzieć
Dziękujemy, też kochamy
Ale, my do dobrze wiemy
Bo, ich miłość w sercach mamy
Na cmentarzu, wśród alejek
Każdy smutny, zamyślony
I nad grobem łzę uroni
Matki, córki, męża, żony
Każdy w tym dniu jest przejęty
Bo, to święto naszych bliskich
Bo, to święto Wszystkich Świętych
Komentarze (2)
Wiersz na czasie, utrzymany w odpowiednim klimacie.
Między wersami nić zadumy się snuje, która nieodzownie
dziś nam towarzyszy...
Jaka szkoda, że raz do roku bywa takie święto.Gdyby
było może częsciej?Zagonieni pracą zapominamy o
naszych bliskich, których nie ma wśród nas.Zgrabny
płynny wiersz