Świnie w sądzie
Raz przed sądem koło Tarnowskich Gór
zawiązały świnie zbiorowy spór.
Gdyż szefowa maciora,
na świnkę była chora,
więc do roboty gonił stary knur.
Raz przed sądem koło Tarnowskich Gór
zawiązały świnie zbiorowy spór.
Gdyż szefowa maciora,
na świnkę była chora,
więc do roboty gonił stary knur.
Komentarze (6)
Świetny limeryk. Pozdrawiam
Fajny limeryczek.
W Tarnowskich Górach sąd jest na ul. Opolskiej :)
niedaleko kościoła Matki Bożej Królowej Pokoju, tzw.
Konwikt :) a nieopodal Chemik, czyli tam, gdzie
chodziłem do technikum :)
Jest już precedens: sąd we wsi Łozy
Przyjął od świń na knura pozew.
Bo teraz przy Ziobrze
Świnie mają dobrze
(Borys Budka podobno wolał kozy).
tytuł mógłby być dwuznaczny, ale o świniach można
pisać per świnia.
serdeczności Maćku :)
Celne jak zawsze :) Pozdrawiam :)
jesteś świetny w tych limerykach nawet świńskich ha ha
ha