Świnka
dla Pani Doroty z Sądu
Jestem tym czym każdy facet gnuśny,
Na zadku mam śliczny ogonek fikuśny
Na kanapkach często siedze,
I nie zaznasz mnie dziś w biedzie
Skórka ma różowa przeca,
najsmaczniejsza prosto z pieca
Ktoś powiedział słodka, zgrabna..
a ja także jest powabna.
Czuję, że dziś będzie draka..
lecz przesyłam Ci buziaka
i tak wyglądał mój list miłosny do Pani Dory;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.