Świszczypała
Spotkałem wiatr w lesie jak zgrywał
wariata,
i mleczom zdmuchiwał czapeczki
bielutkie.
Wierzbinom spłakanym warkocze
zaplatał,
topole szalikiem okrywał przed
smutkiem.
Rozganiał obłoki na pochmurnym
niebie,
z ciszą, co przed burzą, zalotnie się
droczył.
Słońcu sprzedał klapsa, że strasznie
się grzebie,
konwaliom na biało wymalował oczy.
Wskoczył między wrony, by krakać jak
one.
Jaskółce nagadał, że wiosny nie
czyni;
psu z kulawą nogą zamerdał ogonem,
boćkom rozklekotał gniazda na
olszynie.
Wleciał na herbatę do dzięcioła żony,
z echem grając w słowa, pokłócił się
prawie.
Tak jak się pojawił, filut
nieproszony,
zniknął po angielsku, chowając się w
trawie.
link z filmem do wiersza, który dostałem od Ziu-ki. dzięki Kaziu :) https://youtu.be/YIJVoppkLLU
Komentarze (128)
Pięknie.
Witaj Arku:)
Powiem,że fenomenalny wiersz i świetnie się go
czyta.przy tym wprowadziłeś różne powiedzonka.Bardzo
mi się podoba:)
Pozdrawiam:)
fajny przymiotnik wymyśliłaś Moniś :):):)
Domuskany!
Pozdrawiam Arku :)
Powiem Ci szczerze Arku, że ten tekst czytałam kilka
razy, bardzo mi się podoba:-) :-)
Jest super
Pozdrawiam:-)
Ten wiatr unosi Twój wiersz ponad poziomy.
Lekki jak piórko na wietrze...
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny wiersz.
Bardzo lubię czytać
Twoje wiersze.
Miłego wieczoru Arku.
Pozdrawiam serdecznie:)
ładnie o wietrze
kłaniam:))
Suuuuper. Z przyjemnością czytałam.
Pozdrawiam:)
Witam,
dziekuję.
Parę zdań u mnie.
Pozdrawiam.
już tu byłem ale z przyjemnością przeczytałem raz
jeszcze. Miłego wieczoru.
Spóźnione, ale szczere ŻYCZENIA URODZINOWE. Ostatnio
mam za dużo na głowie, a podczas pobytu w Polsce u
mojej mamy nie miałam dostępu do internetu, żeby
złożyć życzenia.
SUPER! I wiersz i film :)
Pozdrawiam Arka i Kaziunię :)
Arku cudowne :) moje klimaty, zatrzymujesz,malujesz
obrazy piórem,zachwyciłam się Twoim wierszem,proszę o
jeszcze...pozdrawiam bukiecikiem bzu :)