Świt
Targany niepokojem
Niczym liść na wietrze
Odarty z wszelkich złudzeń
Lecz wciąż żywy jeszcze
Oglądam się za siebie
Nasłuchując ciszy
Przeszłości widzę szpony
I wspomnień silne ręce
Gdy zgarniają powietrze
Próbując mnie usidlić
Machając tępym nożem
Chcą mi podciąć skrzydła
Lecz jutro dzień pierwszy
Reszty życia mego
Dziś noc jest ostatnia
Życia minionego
autor
Gregorian
Dodano: 2009-02-01 11:36:13
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ciekawość niosła mnie do końca ;)
Dobre te ostatnie cztery wersy :)