Świt
Gdy zapłonie nagle świt
Jasnym blaskiem dni
Głodnym biciem obu serc
Zbudzi nas drżący brzask
Czasu powiew
Lekkim wyda się
Jak myśl
Wspomnień ślad
Wróci pamięć kilku chwil
Pieśni ostatni ton
Rozpocznie nowy dzień
Odmierzony czas kilku słów
Rutyną codziennych chwil
Pożegna nas wieczorny mrok
Gdy zakwitną sny
I zatrą wspomnień ślad
Ostatnich dni...
autor
imaginacja
Dodano: 2007-03-23 18:11:00
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.