świt
Poprawiony – Janusz Krzysztof, Zosiak – dziękuję:)
czekałam na świt
który mi zadedykujesz
promienie słoneczne
stworzą obraz
przez ciebie upragniony
pamiętam jak mówiłeś
spójrz niebo jest twoje
przeplecione chmurami
mgłami otulone
w oddali smugi deszczowe
niczym wstążki zawieszone
zmysłowo na wietrze tańczące
żaden wiatr i deszcz
nie są w stanie odebrać
tego co jest w naszych sercach
/…dla Twoich oczu jestem gotowa zrobić wszystko, ponieważ zawsze powtarzasz mi, że jestem dla Ciebie najważniejsza…/ -Dodany 24.09 2017.
Komentarze (62)
Twoich wierszy, Olu, nie komentuje sie... nalezy je
czytac... i podziwiac! Ot, co. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak jest silna miłość, to nic nie jest w stanie jej
odebrać, to prawda, Oleńko.
Pięknie piszesz o Waszym uczuciu, pozdrawiam Cię
serdecznie i dziękuję za pamięć również, dużo zdrówka
i wszystkiego dobrego Tobie życzę,
a poza tym fajny nowy awatar, choć poprzedni też był
fajny :)
Refleksyjnie, romantycznie, miłośnie, pozdrawiam
ciepło.
Ciekawe czy dotrzymał słowa...
:)
Pozdrawiam Olu serdecznie
Czytając miałam w głowie obraz podziwiania budzącego
się dnia z ukochaną osobą. Gdy piękno świtu staje się
wspólnym prezentem zachowanym we wspomnieniach chwili
:)
Pozdrawiam Cię ciepło - Pati
Romantyzm, romantyzm, romantyzm... Uwielbiam Ciebie
czytać...Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Malowniczo i subtelnie o miłości bardzo pięknie.
Pozdrawiam ciepło Olu.
ładny ten ,,świt'' u Ciebie podrawiam
Ostra ta "chemia" u ciebie.
pozdrawiam
WandaW
Ten komentarz nie jest do Ceibie,
więc się nie wcinaj!!!
Odczep się wreszcie ode mnie!!!
Nie interesuje mnie Twoje zdanie na mój temat, a od
prowokacji jesteś specjalistką, ja nie piszę
podtekstów ani nie podjudzam, nie jestem też obecna na
10 ciu portalach bo mam ciekawsze zajęcia, niż
mielenie jęzorem tak ja Ty, odczep się ode mnie raz,
raz jeszcze ci mówię!!!
BEZ ODBIORU!!!
Przepraszam Oleńko ale mam alergię an tą Panią
powyżej, świętoszkowatą!
Podoba się.
Podrawiam :-)
Wybacz OLU ale nie wytrzymałam uwag pod Twoim adresem
@tańczaca z wiatrem
Posłuchaj i pojmij wreszcie raz na zawsze ze nie
jesteś GWIAZDA na beju i gdzie kolwiek by kazdy
skupiał na Tobie uwagę i pisał wiersze pod Ciebie czy
o Tobie przeczytałam Twój komentarz i zakłamanie
Jezeli masz do mnie ale to odczep się od OLI i jej
komentarza pod moim tekstem
Nie ty zerwałaś @ tylko ja piszać ci ze mam z Ciebie i
Twoich komentarzy niezły ubaw więc wyluzuj bo co jakiś
czas urzadzasz awantury że niby Autorzy cię wysmiewają
w swoich wierszach
Czytam raz jeszcze z przyjemnością Twój wiersz Oleńko,
a tak przy okazji chciałam dodać,
że człowieczeństwo nie jest mi obce i to, że
chciałabym napisać wiersz jakiś taki mocny,blisko
życia leżący, to nie znaczy, że ne podizwaim przyrody,
liryki czy tematyki miłosnej, nie znacyz to również że
się wywyższam, jak można wnioskować po Twoim
komentarzu u Wandy W, która lubi prowokować, aby
pokazać mnie w jak najgorszym świetle, poczytaj moje
komentarze u niej i jej do mnie, nt mojego
egocentryzmu itp, przeczytaj również mój kometarz jaki
udzieliłam BALUNIE pod moim ostatnim wierszem, a może
jednak zmienisz zdanie na mój temat choć mam już dosyć
wciąż tłumaczyć się z tego, że nie jestem wielbłądem,
tylko dlatego, że inni albo nie rozumieją tego co
pisze, albo udają, że nie rozumieją, albo chętnie
nadstawiają uszu tym, co są wszędzie na fb, na nk i
wszędzie sieją ploty i plują jadem, bo to jest ich
drugie ja, jak ktoś zerwał z nimi kontakt, to trzeba
go zniszczyć, tak to wygląda, dlatego rpzestałam na
razie mailować z kimkolwiek bo nic z tego dobrego nie
wynika poza obrabianiem mi d...
Pozdrawiam Olu serdecznie,
i uwierz mi nie jestem z tych co inych traktuje z
góry, bo niby czemu?
Nie ejstem lepsza od innych, nawet jak miałam pod sobą
pracowników to sama mogłam nie mieć pensji a pracownik
miał nawet premię, ale musiałam zamknąć z-d bowiem
byłam za miękka:))
niestety kumpelstwo w pracy nie zawsze jest dobre,
choć lubiano mnie jako szefową, która kawę też
pracownikowi zrobiła i na ty z nim była, zatem o tym
wywyższaniu się to trafiłaś jak kulą w płot, moja Olu
miła.
Miłego wieczoru Tobie życzę,
przykro mi, że tka mnie odbierasz, to że się
powygłupiam w satyrze, to jestem zła, jak np krzemanka
czy bo mini robią to stale to jest o.k?
Zawsze ja jestem ta najgorsza, prawda?...
No cóż jak widać na beju mam już taką łatkę czarnej
owcy...
Trudno, widocznie tak musi być, myślałam, że Ty Olu
masz inne o mnie zdanie:(
Szczęśliwi nie boją się wiatrów ni deszczów. Wszystko
co w sercach mają wystarczy.