Świt
Co za noc o Bogowie
skradła moje ciało i serce
sam nie pojmuję
jakim cudem
wiem że jest miłością
dodaje siłę
popędem do rozkoszy
w nieznane zakątki świata
czerpałem inspirację uniesień
tworząc wersy
płynące z falami kolorem nieba
były skąpane niebiańską błogością
ach wzdycham
do melodii wzruszeń
autor
Iris&
Dodano: 2020-07-30 17:14:24
Ten wiersz przeczytano 1381 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Bardzo ciekawe romantyczne rozmarzenie widziane oczami
mężyczny :) pozdrawiam ciepło :)
z przyjemnością przeczytałam kolejny raz:)
cudnie rozmarzony
życzę miłej niedzieli :))
Rozmarza wiersz
Pozdrawiam ciepło :)
Rozmarzyłam się czytając wiersz. Pozdrawiam Mariolko
:)
Wspomnienie nocy oczyma mężczyzny, bardzo mi się
podoba.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz robi niesamowite wrażenie swoim przekazem
kochana Mariolko.
Peel musiał przeżyć coś czego z pewnością nie zapomni
do końca życia.
Pozdrawiam buziaczkiem :*******)
Piękny wiersz i rozmarzenie.
Pozdrawiam serdecznie Marioluś i sercem dziękuję za
Twoją życzliwość.
Po takiej nocy, można by rzec i boski świt :-)
Pozdrawiam z podobaniem :-) Bartek
Po takiej nocy, można by rzec i boski świt :-)
Pozdrawiam z podobaniem :-) Bartek
Wiersz świtem pisany na skórze. :)
Pozdrawiam :)
Witam wszystkich moich GOŚCI
dziękuje za pozostawiony wgląd i ślad,życzę
słonecznego popołudnia i wieczoru:)
Z uśmiechem Marioluś pozdrawiam słonecznie :)
Marioluś, tak zwyczajnie miłość potrafi zdziałać
cuda;)
Świt zawsze przynosi dobrą nowinę, dla której warto
żyć:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Czegoś brakuje w wierszu... ale zawsze to jakieś
doświadczenie spojrzenie kobiety przez pryzmat
mężczyzny.
Pozdrawiam :)