Świtu motyl
Na obliczu chmury przysiadł świtu motyl.
Złoto ma na skrzydłach, bo padł na nie
promień.
Czy pomyślność niesie? Tego teraz nie
wie.
Może Ci odpowie, kiedy spraw Twych dotknie.
Wnosi powiew ciepła i nadziei motyw,
mimo tęsknych westchnień wiatru
jesiennego.
Zza różowych szkiełek, gdy w pląs rusza
światło,
widać jak anioły dobra Twego strzegą.
Niech niepowodzenia nie torują drogi,
rozsiadać nie muszą się na stałe obok.
Dni skurczone lepiej niech rozsieją barwą
słowikową czułość i pogodne słowo.
Komentarze (34)
Prawie wiosna w listopadzie , było miło .Pozdrawiam
witasz motylem i świergotem ptaków, witasz wiosną w
listopadowej szarudze - milo spędziłem czas przy twoim
wierszu - pozdrawiam serdecznie
Łatwiejszym życie czyni,
zwyczajny optymizm!
Pozdrawiam!
Motyl niesie radość
Pozdrawiam serdecznie
Taka porcja optymizmu w postaci
promyka, każdemu się przyda jesienią. Miłego dnia.
Jak zwykle, piękny poetycki pbraz.
Miłego
słowem lekkim
wpadasz do serca
zostając na dłużej
ukłony
Po takim wierszu dzień wygląda inaczej.
Dawno u Ciebie nie byłem. Pozdrawiam.
Widzę w nim cudu moc
tę co ze zgrabnej bajki spływa
jako pomocny koc
ten który od szarego świata odrywa
Koniec wiersza świetna:)))
Piękny ten świtu motyl. Niesie czułość i delikatny
powiew czułości.Pozdrawiam.
Słowikiem zaśpiewam czule,że do Twych myśli, czule się
tulę:)
Piękny przekaz!
Miłego dnia!
Niech tak się stanie, wiersz pełen optymizmu.
Cieplutko pozdrawiam
Piekny wiersz
taki optymistyczny i letni :)
pozdrawiam:)
"Niech niepowodzenia nie torują drogi"...w zadnym
razie.
Ladnie, Maryla:)
Pozdrawiam:)