SWOJSKI SAVOIR-VIVRE
Okolice rynsztoka,
gdzie szczury i upadłe anioły
załatwiają swoje porachunki
i potrzeby fizjologiczne,
nie budzą już odrazy u poetów.
Swojski savoir-vivre
inspiruje ulicznych grajków
oraz chodnikowego sprzedawcę pumeksu.
Podnosi jakość życia żebraka.
Tylko smród uryny
i rozlanego piwa,
pozostał ten sam.
autor
geddeon39
Dodano: 2011-09-17 01:27:42
Ten wiersz przeczytano 1377 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Polak, który patriotą jest podobno (ale z jakiej
opcji: tych "prawdziwych Polaków"? ) za wszystko
wini rząd, w tym także za to, co się widzi za
złomowiskach i śmietnikach. To jest oczywiście
komiczne, podobnie jak porównywanie tego autora do
poety.
Tym razem przyklasnę Pani Mari-at, podoba mi się jej
rzeczowy i konstruktywny komentarz. Bierzmy z niej
przykład :)
WIESZ CO PRZYJACIELU ? WYGRYWAMY !!! I TO WIDAĆ. TE
DUPKI JUŻ NIE WIEDZĄ JAK MAJĄ UBLIŻAĆ. DOBRA NASZA I
DZIĘKUJĘ CI ŻE MOGĘ LICZYĆ NA CIEBIE I CZASAMI SIĘ
SCHOWAĆ ZA TWOIMI PLECAMI.
Panie geddeon39. Zal mi Pana. Pan sie udusi by
udowodnic mamie, ze Pan cos potrafi. Jedno male slowo
i jestesmy na ty.
Krzysztofek. Pluj sobie dalej skoro ci na tym zależy.
Kiedyś się zaplujesz, ale to nie mój problem
W Tobie nie ma nic ludzkiego. Ty tylko geddeon39
jestes. Przykre. Prawdziwe.
krzysztofek. Interpretuj sobie jak chcesz. Natomiast
dyskusja jest (tak jak mówisz) jałowa:-) Miłego
Wieczoru:-)
Witaj..ciekawy oddaje realnie
rzeczywistość,dobry,pozdrawiam++++
Widzisz geddeon39? Dzisiaj mam czas wiec wdaje sie z
Toba w benzensowna dysakusje. Ty uwazasz, ze ty mozesz
ale inni nie. Obrazasz ludzi po czym chowasz sie za
plecami tzw przyjaciela. Mysle, ze juz wszyscy na Beju
wiedza kim jestes. Zalosny twoj tekst.
Krzysztofek. Niektórzy są tylko tym kim są na własne
życzenie. Zmienić widocznie tego nie próbują. Nie
rozumiem i może już nawet nie próbuję tego zrozumieć
geddeon39. Co za demagogia. Wyzywasz ludzi od
prostakow, chamow, durni, wszy i przechodzisz na
polska, zlota jesien. Ze ty masz jeszcze obroncow.
Rany.
Widocznie w sercu waszejwyskości tylko pustka.
Mojemu sercu bliscy są przede wszystkim ludzie, bez
względu na to czy piękno barw jesieni (o której
powstało ostatnio wiele wspaniałych wierszy)
przesłania im walka o przetrwanie, czy też mogą
cieszyć się jej pełną krasą. W wierszu chodzi o to aby
nie przymykać oczu na tę pozornie gorszą stronę
świata. Naprawdę nie chciałem nikogo urazić ani nie
toczę tu żadnej (jak stwierdziła jedna z osób
komentujących) gry. Dziękuję za komentarze i
Pozdrawiam
Jaki świat tacy poeci? Czy jacy poeci taki świat?
No nie wiem, moim skromnym zdaniem ani jedno, ani
drugie. Wśród pięknie kwitnącego lnu (na niebiesko
kwitnie - przepięknie) i kąkol często się trafia. Tak
już jest od zarania dziejów i śmiem twierdzić, że tak
pozostanie po dni ostatnie.
Natomiast treść ostatniej strofki - trójwers, obrazek
chyba nie jest obcy w blokowiskach, szczególnie od
października do marca, kiedy to różni włóczykije
załatwiają potrzeby fizjologiczne
na klatkach schodowych, stąd wynalazek = domofony.
No i gra przyjacielu. W moich dwóch ostatnich
rymowankach zrobiłem to samo, tylko bardziej prosto i
dosadnie. Pewnie żyły sobie podetną. Pozdrawiam Cię.
Każdy temat jest ważny i godny poezji. Nie temat a
jakość wykonania decyduje tu o wartości. A ten utwór
wart jest mojego skromnego punktu.