Syfia
Z serii: Daleko od normalności
Syfia
Przez palce zerkam na ogłoszenie o sprzedaż
kupno i pracę
W jedną z rubryczek,
przygniecionych cegłą, starta na popiół
Bezmyślnie szukam ostatniej złotówki
Potem włączam telewizor patrząc na idiotów
Ustawiających się w kolejkach,
wydają licencję na broń
Przecież teraz mamy sezon na kaczki.
Idąc do apteki modlę się żeby
Zielone światło dziś nie zaświeciło
Bo kiedy znów poproszę
far¬maceut¬kę
O pastylkę na patriotyzm
Wyśle mnie na chodnik albo
karze układać kostkę
Znudzony siadam w obłożonym ścierwem fotelu
Mrużę kamienne powieki wpatrując się w
pierwszą stronę
Czytając tytuł :
"Od jutra lekcje patriotyzmu" -Roman
Giertych
Myślę Szkoda
Nie pójdę już do apteki
Młodym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.