Sylwester 2013
"Sylwester 2013".
30.12.2013r. Poniedziałek 10:19:00
czasu polskiego.
By tradycji stało się zadość
Na koniec roku musi powstać wiersz
O tytule sylwester z dopiskiem numeru
roku.
Jednak ten wiersz,
Tak jak ten sylwester będzie nieco
kosmiczny.
Gdyż ty jesteś,
Ty ma kometa,
A ja meteor,
A właściwie już meteoryt,
Bo zaryłem w glebę.
Upadłem na kolana przed tobą
Zniewolony twym słowiańskim pięknem.
Donoszę światu pewne wieści ze wschodu,
Gdzie jest tyle zachodu
O względy
I zdarzają sę chwile,
Które tak silnie zaskakują.
Moja misja jest taka,
Że nie wystrzelę dziś fajerwerka,
Tylko sam wskoczę do sweterka
I wystrzelę się na orbitę,
By uchwycić naturalnego galaktyki
satelitę,
Czyli Ciebie moje Słońce.
Następuje pożegnanie kolejnego roku,
Roku, w którym widziałem tyle uroku,
Twego kochana uroku,
Że do teraz czuję się oślepiony
I w Ciebie niczym pies na kość
zapatrzony.
Jednak ja Ciebie w swym sercu nie
zakopuję
Tylko pielęgnuję,
A twój anieli wizerunek
Przerwa atmosferę milczenia.
Może kogoś nużą me opowieści,
Zza Buga,
ale jednak pewna artystyczna sztaluga
do was kochani mruga.
Bądźcie w nowym roku szczęśliwi
Co najmniej tak jak ja w tym, minionym
roku,
Gdzie krok, przy kroku
Szlaki Białorusi,
Wcześniej szlaki Francji
Przemierzałem wraz z długowłosą,
Z blondowłosą, Iną
I wiem, że te chwile już nie przeminą.
Wy się bawicie, więc się bawcie
I ja jednak się kręcę,
Ale nie wokół własnego czubka nosa,
Jakby mogło się czasem wydawać,
Ale wokół centrum galaktyki,
Czyli wokół mego spełnienia,
Czyli wokół Iny, Słowianki,
Białorusinki.
U nas wsio haraszo,
A jak u was?
Ina jest ciekawym obiektem,
Przepraszam, że tak ją materializuję,
Tak ją wam wizualizuję,
Ale ja astronom, teolog, górnik,
Chcę wydobyć całą prawdę
Z głębokich pokładów niebiańskiej
Miłości!!!
Ja noszę okulary,
Ja nie jestem doskonały,
Ale ja widzę będąc na skraju,
Że nic m się już nie zaciemnia,
Więc robię skok w nową historię,
W nową galaktykę,
W nowy rok,
Gdzie wierzę, że nie jeden z Iną wspólny
postawię krok.
Wierzę, że jej i mój wzrok
Spotkają się,
Że pokochają się,
I, że spełnią się wszelkie marzenia,
Nawet te podświadomie, których pozornie nie
ma.
Trzymajcie się razem,
Znoście toast szampanem,
Ja znoszę toast herbatą,
Sory czajem,
Bo jestem jednością z innym krajem.
Komentarze (1)
http://www.youtube.com/watch?v=b_5A5nqtg54