symbol symbolu
Hermetycznie zamknięty chaos poszukiwań.
Nad skrawkiem wyobraźni nieoczytany-ej
Istnieje zagadkowy wspomnień
Końca lat osiemdziesiątych
Swojego dzieciństwa w Baśni Leśmiana
Nad z a r u d z i e c k i m pniem
W oddali łąki szumiących zapachów skoszonej
trawy
Wcześniej góra z poziomkami
I s e n małego człowieka
Sześciolatka o nieśmiertelności swojego
imienia
O nieśmiertelności cząstek chaosu
Jako całego wszechświata
Przecież to wszystko fikcja
Cierpienie ból i rozpacz.
Przecież to tylko chwila o której
wszechświat
Wcale nie pamięta.
Człowiek jest nieobecny
Człowiek jest niczym dla świata
Dla kosmosu człowieka nie ma
Musiał więc wymyślić sobie BOGA
Aby w niego NIE WIERZYĆ
Musiał oddać w nie-pamięć
Każdą sekundę nazywając po imieniu
własnym -c i e r p i e n i e m-
przecież to wszystko fikcja
tak naprawdę ziemia nie ma racji
istnienia
a człowiek stwarzając cywilizację swojego
gatunku
zapomniał o jednym
że na pewno NIE UMRZE.
------------------------------------
------------------------------------
więc gdzie w takim razie pozostanie?
Na papierze zapisanych liter.
Komentarze (1)
Interesujący wiersz, ale nie zauważony, pozdrawiam :)