Syn
Dla syna (mój pierworodny)
W wózku śpi
zaczarowany
Czasem coś szepnie
do swoich mar sennych
Czasem poruszy
przekręci się na bok
Wystawi swą rączkę
jakże dziecinną
I wstanie...
Przyjdzie...
Przywita się po swojemu
Resztką snu lekko się zatoczy
Wtulony w ramię
westchnie głęboko
i wyśle uśmiech
prosto w oczy
autor
bialekkk
Dodano: 2008-05-04 16:53:03
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Sweet. ;) Naprawdę ładny wiersz, podoba mi się :)
Piękny wiersz... tyle w nim ciepła i rodzicielskiej
miłości...