syndrom zbytnika...
poczucie humoru to on miał
co by nie zrobił każdy się śmiał
gdy umarł też się śmiali
wszak wszyscy uważali
że zrobił im następny kawał
autor
yamCito
Dodano: 2010-05-16 17:16:30
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Zapachniało troszkę J. Brzechwą z wiersza Prot i Filip
- "Ach , Filipie, ach, Filipie/Trzeba znać się na
dowcipie!" - nie poznały się gagatki... teraz Filip
wącha kwiatki... Dobre! Pozdrawiam. ;)
To już nie do śmiechu ostatni kawał gdy zmarł, no ale
śmiać się trzeba. W telewizji
pokazali państwo w którym po śmierci na pogrzebie piją
tańczą, śmieją się i weselą
bo dusza jest w raju.
Rysiaczku nie ukrywam że lubię tego typu Twoje wiersze
mhmmmmmm umiesz swoim wyrafinowanym poczuciem humoru
każdego rozbawić...Pozdrawiam serdecznie i jak zawsze
z uśmiechem:)
nie ma to jak odejść z humorem, zresztą , jeśli
wierzyć ,że po doczesnym życiu jest raj, to może
egoistyczne jest tylko płakać po czyjejś
śmierci...jeśli jest już ktoś wiecznie szczęśliwy...
"Ballada o błaźnie..z morałem zaznaczonym wyraźnie.."
- jam Ci to..Racja.. M.
jak widać był wielkim kawalarzem...nawet i po śmierci
jego - nie uwierzyli....pozdrawiam...
Głośno się zaśmiałem.Brawo!
witaj, zrobił im niezły kawał, ciekawe czy zmarł na
zawał? fajnie udan wiersz, czy
limeryk? jak zwał tak zwał, jest dobry.
pozdrawiam
piękna śmierć :-) tak na wesoło, to sztuka :)
bo czyż nie zbytkiem jest umrzeć wiodąc żywot wesołka?