Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Syrena

Brnę przez fale zimnego oceanu,
Samotnie, bez cienia nadziei.
Nic mnie nie trzyma już na powierzchni,
Silą rzeczy, prawem logiki, tonę.
Nieprzenikniona toń wody,
Przytłacza me ciało, przeraża.
Mrok pochłania mnie doszczętnie.
Piekielne toż to królestwo,
Gdzie na straży strach, i ból stoi.
Raz pochwycony, zapomnij o ucieczce.
Ciało żąda powietrza, marne wołanie.
Opadam na dno zapomnienia,
Już nie walczę, lecz czekam,
Czekam na coś co mi jeszcze nie pisane.
Dziewczyna? Sen to czy obłuda?
Moja Syrena?
Nie zdaje mi się, taka piękna,
Sznurem pereł przyozdobiona.
Płuca już bezużyteczne, bez ruchu,
Serce resztkami sil walczy.
Kimże jest owa cudna istota,
Jeżeli nie snem sielankowym.
Ostatnie bąbelki życia opuszczają me usta.
Czy to już koniec?
Jakby w myślach czytając,
Podpłynęła, popatrzyła, zamrugała.
Uśmiechnęła się szczerze,
I darowała mi pocałunek,
A wraz z nim nowe życie.
Splątani w objęciu, unoszeni prądem,
Trwaliśmy, a czas stal w miejscu.
Trwaliśmy… Ja i…
Moje wybawienie.
Moje życie.
Moja Syrena.
Moja miłość.
Czy to jedna chwila była,
Czy wieczność niezmierzona.
Nieistotnym faktem było.
Bo cóż ważniejszego być mogło,
Niżeli spełnienie, w czeluściach odmętów życia.
Moja Syrena…

autor

Artmaster1

Dodano: 2007-03-08 00:06:45
Ten wiersz przeczytano 3861 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »