Syrena Penelopa
nie byłam już wtedy człowiekiem
a pokochałeś od pierwszego wejrzenia
piękną syreną morską byłam
choć wcale nie śpiewałam -
leżałam schowana w półcieniach...
półprawdach, półbutach, półnutach
słowem we wszystkim co po pół było
nie chciałam śpiewać - byś został
a tego nie można osiągnąć siłą...
byłeś już bardzo zmęczony wracałeś
do domu sto lat, choć że dziesięć -
mówiłeś- z półprawd(półcieni i półnut)
jawnie i głośno kpiłeś...
dlaczego więc przy mnie zostałeś
z półczłowiekiem z półcienia
ty po prostu wcale o tym nie wiesz
niech tak już będzie na zawsze
i niech się nie zmienia...
Komentarze (16)
Fantastyczny wiersz...bardzo mi się podoba
Brawo, znakomity wiersz Syreno Penelopo.
Wszystko na pół - ale cały wiersz mi się podoba.
Z tych półnut i półprawd świetny wiersz poskładałaś,
bardzo mi się podoba, życzę całego niepodzielonego
szczęścia:)
tak, bo miłość jest ślepa i lepiej niech tak
zostanie...+
ładny wiersz dużo w nim zawarłaś, piękną masz
wyobraźnie, pozdrawiam
tajemnicze połowiczne prawdy... i niesamowite
przenośnie - wiersz umożliwia czytelnikowi lawirować w
domysłach i wyciągać własne wnioski - brawo także za
formę!
Dla mnie fantastyka, może właśnie dlatego, że w niej
tyle prawdy z życia wziętej.
Fantastyczny wiersz o starej jak świat prawdzie.
A jednak został z półczłowiekiem z półcienia, a nie
lepiej wypuścić go półboso i niech coś na pół się
zmieni Syreno Penelopo. Wiersz z tego zrobiłaś
fantastyczny.
Też chciałam dziś Penelopę wpuścić na beja, ładny
wiersz choć z półcienia. Wypuśc tego Odysa bo inne
czekają
No super, pewnie do dziś nie wie, że z Syreną ma do
czynienia, dobry temat i dobry klimat.
Ciekawie i dobrze napisany. Pozdrawiam+
Syrena i Penelopa ciekawa mieszanka może dlatego
wracał ,a może po prostu była mu bardzo i jest bliska
,,wiersz napisany interesującym stylem ,podoba mi się
bo tak naprawdę człowiek składa się z tych pól i
odnaleziony dopełnił a bardzo fajny wiersz z
wyobraźnią Na tak!