System (teraz jest to samo)
System istnieje, chyba w to nie wątpisz,
Każdy oniemieje, gdy zobaczy jak rządzi.
Jesteś na szczycie góry -
Lodowca. Nie masz zabezpieczeń,
Wejdziesz tam jak równy,
Wrócisz będąc znów człowiekiem.
Istnieje ten system,
Każdy budzi się i zasypia.
Kłamstwo i prawda chytrze
Śpi z Tobą. Taka metafizyka.
PRL kontrast, choć tego nie pamiętam,
Z opowiadań wiem jak było kiedyś,
Taka jak przedtem teraz jest udręka,
Bo ten świat jest oddzielony od
szczerych.
Komunisci zagorzali, fanatycy z krwi
jednej,
Wszyscy obumierali? To nie takie pewne!
Życie jak w Madrycie, życie jak we śnie?
Życie jak w micie, życie wciąż niepewne.
Biedni na ulicach, powtarzam to, wiem!
Polska na chodnikach, stary system tu
jest!
Troska w tych postaciach, to jest jak
tlen.
Wódka; wino; 40 procent; piwo w pracy
też...
To kwestia przyzywczajenia, jak myślisz?
Przyzwyczajenie, załatwiania
wszystkiego?
Praca taka była, lepsza mogła się
przyśnić!
A jak jest teraz? Tak samo, nic
nowego...
Ludzie mijają się z prawdą w byciu.
Kłamstwo zastępuje im powietrze,
System żył i żyje w naszym życiu,
Żyjesz w nim, choć to niedorzeczne
'ludzie z prawda i kłamstwem sypiaja'
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.