Szacunek
Rodzicom
Z wielkim trudem wychowane
w wielu nocach nieprzespanych,
chcemy dzieciom swym przekazać
co najlepsze w sobie mamy.
Cudne słowa Mama, Tata
radość z pierwszych kroków dzieci
ale czas upływa szybko
młodość szybko im przeleci.
Mają naszą być ostoją
w cieżkich chwilach i starości,
służyć radą i pomocą
swą nas cieszyć obecnością.
Lecz jak w życiu często bywa
los krzyżuje nasze plany,
jak z jesiennym wiatrem liście
ulatują gdzieś w nieznane
Gniazda nowe gdzieś budują
w innych krajach, wsród obcości,
własne dzieci wychowują
wnuki nasze z krwi i kości.
Aż przychodzi taka chwila
co tęsknotą się nazywa
nie da spać, po nocach budzi
do powrotu dzieci wzywa
Bo dwie siły mają w sobie,
jedna ciągnie w świat szeroki,
druga każe wracać dzieciom,
gdzie stawiały pierwsze kroki
Jak co rok to czynią ptaki
powracają w stare progi
aby znowu wziąć w ramiona
to co zawsze jest im
DROGIE
GC
Komentarze (4)
Taka kolej rzeczy,że opuszczamy rodzinne gniazda,mając
w sercu instrukcje na życie.Dom rodzinny kojarzy się
ze spokojem,gdzie w każdym jego zakamarku poukrywały
się wspomnienia.
Zawsze w ramionach rodzinnego domu powinno być ciepło,
miło i bezpiecznie :) Piękny wiersz.
Po przeczytaniu mogę śmiało stwierdzić iż autor ma
zupełną rację. Dzieci przeważnie sie wyprowadzają i
zakładają rodziny, a gdy mają problem i tak wracają do
matki i ojca a tęsknota także jest silna.
Czytalam ten wiersz z lza w oku i serce jakos dziwnie
scisniete bylo znam to uczucie...udany wiersz zawiera
szczerosc hmmmm zycie...