Szaleje Krzyczę i wołam, o twoją obecność. Bez odzewu rozpadam i upadam się, w kawałki, na drobne. autor tyhe Napisany: 2014-04-19 Dodano: 2014-04-19 01:26:59 Ten wiersz przeczytano 596 razy Oddanych głosów: 3 Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Halina Kowalska 2014-04-19 sens miniaturki dobry tylko popraw jak sugeruje smutna.Pozdrawiam serdecznie.
smutna2013 2014-04-19 Wiele osob na tym portalu nie potrafi pisac,a jednak probuja i ty tez probuj i ucz sie od innych i nie rezygnuj!!!!
smutna2013 2014-04-19 Upadam sie to bez sensu chyba powinno byc Rozpadam sie na drobne kawalki upadam Pozdrawiam serdecznie!
ekscentryczna 2014-04-19 Krótko, ale wymownie, czyli tak jak lubię. Często, gdy tracimy ukochaną osobę, towarzyszy nam poczucie, że tracimy część siebie.
Komentarze (6)
Witam. usłyszałam Twój krzyk i jestem :)). Radosnych i
Spokojnych Świąt życzę
Winno być: " upadam i rozpadam się"
pozdrawiam
sens miniaturki dobry tylko popraw jak sugeruje
smutna.Pozdrawiam serdecznie.
Wiele osob na tym portalu nie potrafi pisac,a jednak
probuja i ty tez probuj i ucz sie od innych i nie
rezygnuj!!!!
Upadam sie to bez sensu chyba powinno byc
Rozpadam sie na drobne kawalki
upadam Pozdrawiam serdecznie!
Krótko, ale wymownie, czyli tak jak lubię.
Często, gdy tracimy ukochaną osobę, towarzyszy nam
poczucie, że tracimy część siebie.