Szalona Noc
dla wszystkich którzy lubia imprezowac ale bez przesady;p a szczególnie dla tych którzy uwielbiają tańczyć!!!!!!!!tak jak ja:)
dżwiek muzyki od rana słyszę
ciało przez caluśki dzień już wyrywa się
nie mogąc doczekać się wywijańca do białego
rańca
dzwięk muzyki po woli pobudza mą duszę
serce wystukuje taneczny rytm
tak kołysząc biodrami przez cały dzień
wkońcu doczekałam się
wieczor zbliża się tuż tuż
pora szykować się na szaloną noc już
szybki prysznic ,makijaż raz dwa
nowa sukienka i jestem gotowa jak ta
lala
czerwień mej sukienki,czerwień mych ust
powala nie jednego z nóg
nie jeden będzie probował porwać mnie do
tańca
i zatańczyć ze mna walca
lecz ja nie dam porwać się
ide potańczyć by wszystkie smutki odeszły w
cień
po co mi luby ,po co partner do tańca
skoro i tak nie wytrzyma tańczyć ze mna do
białego rańca?!
w te noc zamienie się w liścia tańczącego
w ramionach wiatru będę czuć sie
beztrosko
szalona noc należeć będzie tylko do mnie
nie zapomnana i wyjątkowa jak zawsze
przed samym wyjściem użyję perfumu
który ma tajemniczą moc
jedyną i niepowtarzalaną
która samotne spojrzenia w gorące świece
pozamienia
wszystkich rozgrzeje do czerwoności
nie będzie litości
szalona noc,szalojne pomysły
choć na chwile zapomnijmy o rzeczywistości
i oddajmy się rytmom zmysłowości
Komentarze (3)
Jak się bawić to bawić... lady in red :)
Wyszedł interesujący opis korridy :-). Wiele
czerwonego koloru i te samotne byki zniewolone
feromonami perfum. Jednak żaden nieszczęśnik nie
doczeka rana na arenie, obezwładniony widokiem
wirującej bohaterki.
Ciekawy wiersz. Taki inny niż wszystkie. Z lekką dozą
humoru. bardzo ładne przenośnie. Szczególnie w piątej
zwrotce - od góry