Szalony Nożownik
Siedzi w morzu nocy
Błysk noża
Rozświetla mu oczy
Czeka na kolejna ofiarę
Zjawia się
Zatapia chłodne ostrze
W jej rozgrzanym ciele
Krople krwi i leku
Spływają po ostrzu
Plamią jasna suknię uczuć
Których już nigdy nie dozna
Ktoś się zbliża...
autor
Sati_15
Dodano: 2007-02-20 21:00:32
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.