Szanowni Posłowie...
/ Ludzie są pozostawieni sami sobie! /
Jeśli duzi faceci w piasku baby lepią...
Śmieszniejsi są niż dzieci-to już nie
zabawa!
Siedzą sobie w ciepełku, o naprawie klepią.
*
A zima zbiera żniwo! Zbudzi się
Warszawa...
Paraliż w gospodarce poczyniły mrozy...
Awarie na kolei., popękały rury...
Wy się jakoś do pracy przyłożyć nieskorzy
Ciągle wkoło Macieju- nadal swoje bzdury!
Jak nie laska marszałka, to nowe wybory,
A że ludzie bezdomni giną gdzieś na
mrozie?
Kto z was rękę im podał? Nie widzimy
skorych!
To jest „nierząd” Panowie! Brak
logiki w głowie.
Wystawcie swoje głowy z ciepłych sal
sejmowych,
Niechże mróz pozabija i wasze zarazki!
Żyjecie paranoją! A Wam trzeba zdrowych
Działań, drodzy Panowie! Nie róbcie nam
łaski!
*BNP (Blok Naprawy Państwa)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.