Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szara codzienność

Brzasku czekając oczy przecieram zaspany
Znów dzień swój rozpoczynam pośrodku nocy
Księżyc na nieboskłon za słońce sprzedany
I cienia nie zobaczą me oczy


Zegar ziewając sekundy układa ostrożnie
W minuty, w godziny, w tygodnie
Wolno wyruszam z gestem krzyża pobożnie
W auta fotel wtopiony wygodnie


Szarość wokół, obca głębia nocy rozgwieżdżonej
Nieprzenikliwy mrok jej wciąż nie zmienia
Drogi niestrudzenie szukam wymarzonej
Wzrokiem wytężonym w królestwie półcienia


Związany asfaltu wstęgą nieskończoną
Przywarłszy policzkiem do jej prawej strony
Pędzę przed siebie drogą wytyczoną
Kołami, na których jadą niezmierzone tony


Aż blaknie horyzont, co czernią swą straszył
Widnokrąg rozjaśnia słońca wschodzącego brzask
Księżyc wraz z nocą gdzieś się znowu zaszył
I błękit na niebie znów wróci do łask

autor

owiga

Dodano: 2009-02-08 03:19:06
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

ula2ula ula2ula

pięknie ustawiony wiersz w formie i narracja Temat
codzienność dobrze napisany zaciekawia na Plus
Pozdrawiam

ferguson ferguson

Dobre, za chwilę wyruszam. PLUS

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »