szara postać
dzien jak codzien
niby taki sam
ale jakis dziwny, pusty
spoglądam na szary świat
jak w lustro widząc samą siebie...
szara postać
nie uśmiecha się
nie cieszy
smutek i cierpienie w oczach
brak nadzieii na lepsze jutro
serce z kamienia, które już nigdy nie
pozwoli na miłość
rozpadające się w maleńkie
cząsteczki....
pozbieram i zakopie by już nigdy nie
odrodziły się!
:(
autor
iwcia19
Dodano: 2006-12-04 16:55:46
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.