SZARA ZIMA
Drobniutkie płatki już z nieba spadły,
Prześliczne mają wzory i kształty.
Jednak zbyt drobne płateczki białe
Ziemi-mateczki nie pokrywały.
Z białego puchu zszarzała trawa
Nieśmiało swoje źdźbła wychylała.
Wolała, aby mróz ściął ją tęgi,
Wiosną zielone roztaczać łęgi.
Ale natura figle nam płata,
Nie mroźna zima, brak pełni lata,
Na globie wzrasta wciąż ocieplenie,
Za parę wieków życie zaginie.
* * *
HanB
Komentarze (20)
Dzięki Weno - również życzę radosnego dnia!
to ostatnie podrygi szarej zimy
deszcz na zmianę ze słońcem zmywają resztki śniegu,
jedynie w górach jeszcze biało
miłego dnia, wertyszko
Krzychno - ale do wiosny jeszcze daleko a śnieg
jeszcze popada.
Karl - masz rację, ja robię zdjęcia.
Stumpy - może masz rację?
Krzemanka - dzięki za zwrócenie uwagi, masz rację -
pomyślę i zmienię.
Wszystkim życzę miłego tłusto-czwartkowego wieczoru!
Witajcie mili dzięki za Wasze wpisy. Szczerze mówiąc,
jest to wiersz z 2014 roku ale pasuje do dzisiejszej
rzeczywistości, bo to, co dzisiaj się wyrabia z
przyrodą, to przekracza wyobrażenie. Pozdrawiam
cieplutko i mam nadzieję, że ten koszmar się wkrótce
skończy.
Wandaw - dzięki za piękny wiersz. Ja o tej tematyce
dałam w ubiegłym roku (5.02.16). Za pysznego pączusia
dziękuję - był smaczny!
Pozdrawiam!
A to dla Ciebie :)
Dzisiaj jest dzień wyjątkowy
bo to tłusty czwartek
czas słodkiej rozpusty
gdzie kolwiek spojrzysz
na stoły ławy
sklepowe witryny
wszędzie królują
smukłe chrusty
w białych pudrowych kubraczkach
przyciągają wzrok budzą apetyt
wdzięczą się
okrągłe puszyste pączki
w lukrowych sukienkach
ich czar i aromat kusi
trudno się oprzeć takiej pokusie
częstuję więc pączkami
życząc smacznego szaleństwa
bo następne będzie za rok wertyszko
/wanda w./
pączkamihttp://angelsms.pl/paczek/481980.html
U mie deszczowo sniegu ani na lekarstwo z czego bardzo
się cieszę
Tówj wiersz napawa smutkiem i lekka grozą Mam nadzieję
ze człowiek się opamieta i zaprzestanie zabawy z
nautrą
Bdb refleksja i na czasie
Pozdrawiam serdecznie wertyszko :)
U nas o zimie
się już nie gada
od kilku dni nam
deszcz tylko pada:)
Pozdrawiam:)
Perspektywy ponure,
ingerencji w naturę!
Pozdrawiam!
Smutna przepowiednia,ale sporo w tym
prawdy.Pozdrawiam:)
Oj kochana koncowka zabrzmiala apokaliptycznie....
chociaz nie sposob sie nie zgodzic z ta konkluzja. Moc
serdecznosci.
Jadzia ma przepis ..ale prosi o Twój ponieważ mówi że
może masz lepszy .. z góry dziękuję ..
przesłanie z troską o przyrodę
oj smutno tu bardzo .. myślę że Bóg uchowa następne
pokolenia od zagłady ..
Ładny wiersz. Oby finałowa przepowiednia nigdy sie nie
spełniła.
Msz watro przemyśleć drugi wers, bo forma i kształt to
synonimy, więc brzmi trochę jak masło maślane.
Dobrej nocy:)