Szarość
Nadzieje płonne
życie niezgodne
pod butem piach
w twarz
wciąż nieustannie
wieje mi wiatr
choć lubię tą jego
dziką naturę
to on
tęsknotę budzi
serce
rozrywa na pół
chciałabym
pobiec tam
gdzie nie dogoni mnie żal
tam
gdzie jedna łza nie
spadnie
szczęście znajdę
nie w snach
gdzie życie
inaczej pachnie
poznać chcę
nowy smak
słońce
we mgle gdzieś błądzi
jestem
choć nie ma mnie
dusza
pod niebem szybuje
deszczem
pociesza się
moknę
od dawnych wspomnień
moknę
rozpadał się deszcz
świat ma dziś
szarą barwę
gdy szaro jest
gubię się.
Komentarze (16)
Też chciałabym pobiec...
Piękny ten wiersz i pozostałe również ,pozdrawiam!
Samo życie Kornatko i nigdy nie wiadomo z czym nam się
przyjdzie zmierzyć w naszej doli i niedoli. Bardzo
ładnie ujęte wszystkie obrazy jak w
kalejdoskopie...dobrej pogody ducha i tej na codzienną
przyjemność i użytek...powodzenia
... będzie słoneczniej i w słońcu świat nie taki
zły....
Pięknie narysowane uczucia słowami. Życzę Ci radosnego
szybowania pod słonecznym nieboskłonem;)!
"mokne od dawnych wspomnien.."Pieknie
kornatko,chyba tez dzis troche poplacze sobie.
Pozdrawiam serecznie.+++
Też nie lubię szarych dni,wtedy smutno mi i dopada
mnie depresja...bardzo ładny wiersz,pozdrawiam
serdecznie...
"rozpadał się deszcz
świat ma dziś
szarą barwę
gdy szaro jest
gubię się." Zycze Ci, slonca :)
Gdy burza, wichura, deszcz pada, co może być
następnie, już tylko w pogodzie biesiada, takie są
koleje losu , po burze świeci słońce. Bardzo wymownie
przekazany wiersz. Pozdrawiam
Kornatko:) jesteś cudowną dziewczyną. Nawet z szarości
potrafisz wydobyć sens wiary w kolory. Jeśli chcesz
biec, gdzie nie dogoni cię żal, to błagam weź mnie z
sobą:)) Tam znajdziemy słoneczko i ... a może zostańmy
tutaj? Zaraz się wypogodzi i można kociaki wypuścić na
podwórko...Bardzo lubię Twoje pisanie...
Kolory życia sami sobie malujemy, jeśli bardzo tego
chcemy.
szarość jest zawsze smutna i trudno się w niej nie
zagubić, ale tylko my sami możemy ją pokolorować i
tylko od nas zależy jak długo pozostaniemy w tej
szarości...bardzo ładny, refleksyjny wiersz,
pozdrawiam
Wiersz piękny.Śliczna pogoń za szczęściem.A deszcz
zawsze wpływa na nasz nastrój.
U mnie ani kropla nie spadła od 2 miesięcy.Czekam jak
zbawienia.Pozdrawiam!
"poznać chcę
nowy smak" tak woła o wolność dusza w okowach
obowiązku
U mnie jeszcze słońce, dlatego łapię promyki i wysyłam
do Ciebie, może rozjaśnią chociaż na chwilę Twój
dzisiejszy szary świat:))Piękny wiersz, chociaż po
brzegi wypełniony smutkiem. Ciepło pozdrawiam i
uśmiech proszę:)