szarość
dla niej pani idealnej....
Idę szarą ulicą..
W zimnej szarej mgle...
Spostrzegam szarą gazetę...
Podnoszę ją i widzę...
Idealne, kolorowe zdjęcie kobiety...
Wszyscy chcą być tacy jak ona...
Piękna, bogata i bez skazy...
Jednak w środku pusta....
Patrzę na siebie...
Widzę zwykła dziewczynę...
Nie idealną...
Lecz piękną w środku....
Nie w romansie filmowym...
Lecz w filmie życia...
Szarym jak mgła...
Spowijająca świat...
dla laleczek...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.