Szarość dnia
Czasem czuję sie, jak bezbronne
dziecko...
Bezradna...
Niechciana...
Winna za wszystko...
Starczyłby jeden Twój gest.
jedno słowo
a znów uleciałabym do nieba
ale Ciebie nie ma...
Ciebie dla mnie... nie ma...
autor
makiwpolu
Dodano: 2007-03-26 09:00:18
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.