w szarości
w szarości słońca
dostrzegłam
niezgrabnie zawieszoną
gałązkę
przystanęłam
pomyślałam
postanowiłam
nigdy więcej
wróżb gotowanych
uśmiechów zważonych
kroków...
autor
tb133
Dodano: 2005-06-13 11:46:23
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.